Dzisiaj kolega mojego brata (który jest sporo młodszy ode mnie, ale bardzo mu się podobam), powiedział mi, że jedyną rzeczą, jaką by chciał we mnie zmienić, to nazwisko.
Pomyślałam, że to słodkie i gdy mój chłopak wrócił do domu, to go zapytałam, co by chciał we mnie zmienić (liczyłam na podobne, równie romantyczne wyznanie). Odpowiedział, że... kształt nosa.