Miałam bardzo krótkie szorty i siedziałam na ławeczce z koleżanką. W pewnym momencie ona powiedziała: "Czekaj, coś ci wystaje, urwę" - i szarpnęła za nitkę zwisającą z jednej nogawki szortów.
To nie była nitka z nogawki. Zgadnijcie, co wyciągnęła koleżanka.